Mam swoje ulubione drzewo. W sumie to nawet dwa, rosną obok siebie, dwie akacje. Często im robię zdjęcia.Niektóre zdjęcia może już były tu kiedyś, ale tak sobie ostatnio spojrzałam na te drzewa wracając z pracy i stwierdziłam, że czemu nie poświęcić im osobnego posta.
A dziś wybieram się z moim aparatem i moją przyjaciółką na spacer po Katowicach. W sobotę skończył się Street Art Festival, mam ochotę porobić kilka ciekawych zdjęć. Tylko jestem zła bo koparkę mi już rozebrali ;//// jeśli ktoś wie o czym mówię, a nie zdążyłam jej sfotografować :(
Podobają mi się Twoje drzewa. Nawet bez liści. Nawet z tymi blaszakami pomazanymi przez graficiarzy, czy cokolwiek, to jest... No i podobają mi się nieba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMnie się chyba nawet wersja bez liści bardziej podoba niż z liśćmi :) Dzięki za odwiedziny
UsuńTo ja czekam na fotki ze spaceru z Mają.
OdpowiedzUsuńDrzewa fajne!
Foty będą
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń