czwartek, 12 listopada 2009
czerwone wiaderko
Zerknęłam dziś na program Celownik. Babka podała do sądu swojego sąsiada za to że potrącił wiadro i w wyniku tego wiadro pękło. Maaaaaaaaatko głupich nie rodzą sami się sieją. Nie dotrwałam do końca programu bo kobieta mnie zeźliła jak z dumą pokazywała pęknięte wiadro. No debilizm, bo inaczej tego nie można nazwać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:) moj blad niedoczytalam dokladnie twojego komentarza...
OdpowiedzUsuńa wiesz ja wchodze spodziewam sie opowiadania a mi tu sie kilka razy pod rzad rzucilo cos z wiara zwiazanego wiec zaszufladkowalam do bloga koscielnego :P
mam nadzieje ze cie tym nie urazilam :)
jesli tak to przepraszam
:) nie uraziłaś, ale jest to możliwe że tematyka kościelna, że tak to za tobą nazwę będzie się tu przewijać. Mimo wszystko zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńnasz swiat zwariowal
OdpowiedzUsuńja mam takich sasiadow nad glowa
nienormalni ludzie ktorzy ze wszystkimi sasiadami w okolicy maja na pienku