Myśli nie moje

"Zamknij oczy, ale nie umieraj. Masz prawo do płaczu.
A potem wstań i walcz o następny dzień."
/Anna Kamieńska/

sobota, 9 stycznia 2010

kolejne zderzenie z AFARem

Aerobic jest jednak nudny. Łazisz w te i wewte machasz rękami... A jeszcze trzeba się wstrzelić w czwartą frazę utworu żeby odliczyć 4, 3, 2, 4 kolano... żadnej frajdy. Do tego odliczanie na palcach według ściśle określonej reguły... i to wcale nie jest takie proste trzeba uważać żeby nie pokazać wszystkim ćwiczącym symbolu powszechnie uważanego za obelżywy. Poza tym po co tworzyć dwa przedmioty skoro na jednym i drugim robi się to samo. Aerobic i jego odmiany oraz Metodyka i praktyka fitness. Konia z rzędem dla tego kto mi wyjaśni różnicę. Całe szczęście, że oba przedmioty z tą samą kobitą, przynajmniej jest jakiś ciąg. od 9 do 13:45 KOTA DOSTANĘ JUTRO. Całe szczęście że potem jest taniec nowoczesny... przynajmniej miłe zakończenie dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz