Jakoś tak nie miałam weny do pisania. W sumie jakoś nadal nie mam :P ale mnie siostra ostatnio siostra delikatnie ochrzaniła że wypadałoby coś napisać. Więc piszę. W czasie świąt bawiłam się trochę efektem bokeh o którym już wspominałam. Dostałam taki pierścień dzięki któremu mogę połączyć mój aparat ze starym obiektywem no i takie mi wyszły zdjęcia.
Na inne zdjęcia z efektem zapraszam do albumu
ładnie, ładnie :)
OdpowiedzUsuńho ho, ciekawa sprawa :)
OdpowiedzUsuńŻaden ze mnie fotograf, ale chcę kupić aparat polecisz mi coś fajnego, czy lepiej kupić byle co skoro się nie znam? ;p
Wyjeżdżam do Włoch i muszę zrobić jakie dobre zdjęcia.
Hmm nie jestem jakimś znawcą. Pytanie czy chcesz cyfrówkę czy lustrzankę. Jeśli nie interesuje Cię eksperymentowanie z fotografią to myślę że raczej cyfrowy. Ja miałam wcześniej Lumixa i byłam z niego zadowolona. Jak będziesz wybierał aparat to szukaj z wizjerem (kompakty które mają tylko ekran nie sprawdzają się przy ostrym słońcu), jak będziesz sprawdzał zoom to optyczny a nie cyfrowy.
Usuńświetny blog ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń;) każdy czasem potrzebuje odpocząć :) jeśli chodzi o zdjęcia, najbardziej podoba mi się ostatnie :) super!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuń