Myśli nie moje

"Zamknij oczy, ale nie umieraj. Masz prawo do płaczu.
A potem wstań i walcz o następny dzień."
/Anna Kamieńska/

niedziela, 20 lutego 2011

Zasłyszane w przedszkolu

"Tylko uważaj bo on jest bardzo wymagający" - powiedziała Zuzia do koleżanki pożyczając jej na chwilę swoją maskotkę


"Wczoraj była KARATA" - nie potrafię wyplenić u niektórych że to nie jest rodzaj żeński


"Po jutrze będzie czwartek a po następnym pojutrze będzie piątek"


"Sztuczna choinka... sztuczne święta" - powiedział Mikołaj patrząc sceptycznie jak razem z panią Grażynką wyciągałyśmy choinkę z kartonu


W niedzielę po mszy śpiewam z dzieciakami różne piosenki w kościele. Towarzyszy mi dzielnie Mikołaj, jeden z moich przedszkolaków. W jedną z niedziel uczyłam piosenki Oddaj brzemię Jezusowi. Na drugi dzień przychodzi do mnie tata Mikołaja. "Pani Agatko, bo pani uczyła ich w niedziele piosenki... Byliśmy potem na spacerze po południu i Mikołaj sobie podśpiewywał... tylko że śpiewał oddaj PREMIĘ Jezusowi..."


- Jak było na karate? - pyta babcia Kubę
- Po japońsku - odpowiada zadowolony


I na koniec mój absolutny faworyt.
Siedzimy z koleżanką przy biurku i nagle przybiega przejęta Dobrusia
- proszę pani a Kacper powiedział, że za oknem przeleciał duch Popiełuszki!!!

3 komentarze:

  1. Ha! Dzieciaki są faktycznie złotouste. Duch Popiełuszki rozłożył mnie na łopatki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. proszę częściej o takie kawałki :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie DUCH też rozłożył Obie z koleżanką zaczęłyśmy się niepedagogicznie śmiać... już pomijam fakt że nie byłyśmy w stanie przez dłuższą chwilę udzielić żadnej odpowiedzi na tę rewelację

    OdpowiedzUsuń