Myśli nie moje

"Zamknij oczy, ale nie umieraj. Masz prawo do płaczu.
A potem wstań i walcz o następny dzień."
/Anna Kamieńska/

czwartek, 19 sierpnia 2010

pergamin pierwsze starcie


Popełniłam wczoraj pierwszą rzecz techniką pergaminową. Moja siostra prężnie działa na pergaminie więc postanowiłam zrobić coś sobie żeby mieć własnoręcznie wykonane. Dziubania jest z tym pełno. Ale zawzięłam się w sobie i tak powstała zakładka. Wzór zaczerpnięty z strony tatuażowej. To co ja "wydziergałam" to i tak jest nic. Zapraszam na stronę pergaminart Jest tam cała masa przecudnych prac.

5 komentarzy:

  1. Śliczna - prosta i minimalistyczna. Podziwiam cierpliwość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję. Cierpliwość rzeczywiście wystawiona na próbę szczególnie przy robieniu kropeczek dookoła a potem dziurek i wycinania ząbków

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna tak delikatnie-urocza;) Ja sama nigdy nic nie robiłam w pergaminie,zainspirowałaś mnie i może w końcu się skuszę żeby podziubać;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki Olu Ja spróbowałam i chyba na większą skalę to jednak nie dla mnie ale nie ulega wątpliwości że prace w pergaminie są śliczne

    OdpowiedzUsuń
  5. O pergaminie to coś niecoś wiem. Faktem jest, że precyzja, opanowanie i cierpliwość przy tej technice są wskazane, ale ja to uwielbiam. Mnie to uspokaja. A na pergaminart.pl faktycznie dziewczyny wyczarowują cuda z kalki.

    OdpowiedzUsuń